"Niczyje życie ani mienie nie może być bezpieczne, kiedy obraduje parlament."
Ministerstwo w poszukiwaniu Świętego Graala
MINISTERSTWO W POSZUKIWANIU ŚWIĘTEGO GRAALA
Krzysztof Dzierżawski
Agencje donoszą, że Urząd Pracy w Rzeszowie zamierza wykorzystać dotację z Ministerstwa Pracy na zatrudnienie kilkunastu bezrobotnych, których zadaniem ma być pomaganie w poszukiwaniu pracy innym bezrobotnym. Paradoks polega na tym, że kwalifikacje w dziedzinie poszukiwania pracy są tym większe, im bardziej bezskuteczne jest to poszukiwanie. Tak więc przewodnikami bezrobotnych szukających zajęcia będą ich koledzy, którym nie udało się znaleźć pracy nawet samemu sobie. Wiódł ślepy kulawego – chciałoby się powiedzieć – a patronuje temu szacowne Ministerstwo.
Z drugiej strony, urzędnicy ministerialni – których zadaniem jest wydać 560 tysięcy złotych – sprawiają takie wrażenie, jakby sądzili, że pracy w Polsce jest bród, ale jest tak dobrze ukryta, że jej znalezienie wymaga szczególnych umiejętności. Rzecz w tym, że w Polsce tej pracy nie ma. Brakuje dziś - lekko licząc – jakichś trzech i pół milionów miejsc pracy. Ministerstwo będzie więc finansować poszukiwania czegoś czego nie ma i czego znaleźć niepodobna. To jeden z przejawów owej, powszechnej skądinąd, postawy, która każe zaciekle zwalczać objawy choroby, a nie jej przyczyny. Chorobą jest w tym wypadku chroniczna niezdolność podmiotów gospodarczych do kreowania miejsc pracy. Jej objawem – katastrofalnie wysoki poziom bezrobocia. Przyczyną – błędy w polityce gospodarczej popełniane systematycznie i konsekwentnie od 1991 roku, wśród nich zaś w szczególności podniesienie pozapłacowych kosztów pracy na poziom, który przekracza możliwości przedsiębiorców. Tych samych przedsiębiorców, którzy jeszcze przed dziesięcioma laty zdolni byli tworzyć, przede wszystkim w małych rodzinnych firmach, nawet milion miejsc pracy w roku.
Zamiast trwonić czas i publiczne pieniądze na całkowicie jałowe i niekiedy zgoła absurdalne przedsięwzięcia trzeba najprzód przyznać się do popełnienia błędu, a potem go naprawić.
Krzysztof Dzierżawski